Gubernator Arnold Schwarzenegger znalazł czas żeby zagrać główną rolę w filmie The Last Stand „Likwidator” Zastanawiałem się jak odświeżą starego Schwarzeneggera.
Jaja na śniadanie
Szeryf miasteczka Sommerton Ray Owens zjada na sniadanie omleta z serem, chociaż ma podwyższony cholesterol, ale nie zdrowie jest dla niego najważniejsze. Jest doświadczonym ex z wydziału antynakotykowego LA, który na starość osiadł w Sommerton, graniczącym z Meksykiem.
My place my home
Tak się składa, że przez jego miejscowość przejeżdża zbieg – szef kartelu narkotykowego Frank Martinez. Szeryf do tego nie dopuści, nawet za łapówkę 20 milionów dolarów. Doświadczenie Raya widzimy w scenie śmierci jednego z policjantów, wystarczy mu jedno spojrzenie na ciemną krew wątrobową żeby wiedzieć, że kompan nie przeżyje.
Zaczyna się jadka
Wejście szeryfa arnolda jest mocne, wielkim policyjnym pickupem rozjeżdża nieproszonych gości, pozostałych dobijając z dubeltówki. Wszystko to odbywa się przy akompaniamencie muzyki klasycznej. Niestety tutaj kończy sie poważny film, a zaczyna się komedia, miejscami śmieszna. Na końcu orientujemy się, że mieliśmy do czynienia z filmem przypominającym produkcje „Prawdziwe Kłamstwa” czy „Bohater Ostatniej Akcji”. Film jest pełen zwrotów typu „Kim ty jesteś??” „Jestem szeryfem”, pompatycznych scen i zbyt dużego dystansu Schwarzeneggera do granej postaci. Nie jest to sensacja w stylu Comando czy Predatora, ale Schwarzenegger już dawno przestał kręcić takie filmy.
3 sceny
Na koniec trzy sceny, które wzbudzają zainteresowanie, pierwsza scena filmu, przedstawiająca policjanta zażerającego się pączkiem. Scena gdy zbiegowi Maritezowi lokaj podaje garnitur w windzie. I trzecia scena pościgu Camaro za Corvettą w polu kukurydzy. Pozostawie bez komentarza, trzeba zobaczyć. (te sceny oczywiście)
Likwidator The Last Stand
USA 2013 Lionsgate
Reżyseria: Kim Ji-woon
Muzyka: Mowg
Obsada: Arnold Schwarzenegger, Forest Whitaker Johnny Knoxville
Ocena: 6,5/10
.
.
.
Jedna myśl w temacie “LIKWIDATOR – STARY JAJCARZ SCHWARZENEGGER”